Łączna liczba wyświetleń

środa, 13 lipca 2016

Jojo Moyes - "Kiedy Odszedłeś"



Kontynuacja bestsellerowej powieści „Zanim Się Pojawiłeś” Jojo Moyes  (której recenzję mojego autorstwa znajdziecie w przedostatnim poście).


GDY COŚ SIĘ KOŃCZY, COŚ NOWEGO SIĘ ZACZYNA


Nie myśl o mnie za często…
Po prostu żyj dobrze.
Po prostu żyj.
Will


Powiem tak: wow. Sama nie wiem czy nie zabrzmi to trochę dziwnie, ale chyba druga część powieści Jojo Moyes spodobała mi się bardziej niż pierwsza, lecz znów zakończenie mnie trochę zawiodło (Ci, którzy czytali powinni mnie rozumieć). Przeczytałam tę książkę najszybciej jak potrafiłam bo po prostu nie umiałam się od niej oderwać. Wciągnęła mnie tak, że czasem zaniedbywałam moje codzienne obowiązki, ponieważ po prostu czytałam książkę. Powieść łączy  dobry humor, wątki miłosne, codzienne dramaty i przede wszystkim autentyczność i wspaniałych bohaterów. Znów będę na tyle niemiła, że nie zdradzę zbyt wielu szczegółów, ponieważ uważam, że warto przeczytać i  mam nadzieję, że może w następnym roku pojawi się ekranizacja! 


Książka idealna do czytania w letnie upały i na "urlopie"! 



♣Skomentuj!
♣Zaobserwuj!
♣Podaj nazwę swojego bloga, z pewnością go odwiedzę! 









3 komentarze:

  1. Mimo wszystko mam do tej książki wątpliwości. Zakończenie ,,Zanim się pojawiłeś'' jest moim zdaniem idealne. Wszystko kończy się w odpowiednim momencie. Dlatego nie mogę się jakoś przekonać, by kupić tę książkę, bo nie chcę zepsuć sobie wrażenia po przednim tytule.
    Pozdrawia Dominika z Wielopasja

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak do tej pory nie miałam pojęcia, że jest druga część książki ,,Zanim się pojawiłeś'' Wszędzie tylko o tej pierwszej jest mowa, a tu o drugiej. Jestem mile zaskoczona :) Pierwszej części nie czytałam, to nie wiem czy brać się za drugą. Może w dalszej przyszłości zdążę przeczytać, jak na razie mam już dwie książki zaczęte, a chęci brak do czytania :/
    http://pamietnikniesmiertelnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz słyszę o tej książce :) Ja jednak długo nie mogłabym się przełamać,aby zacząć czytać ;)



    Pozdrawiam i zapraszam do siebie, Paputeq 
     
     

    OdpowiedzUsuń